To jedna z najbardziej restrykcyjnych, powszechnie używanych diet. I to jest jej największy paradoks, bo tak naprawdę osoba chcąca zrzucić kilka kilogramów, nie musi nic w domu gotować. Ale też absolutnie nie może podjadać.
O co chodzi w tej diecie?
Nazywana jest dietą 1:1. Jesz wyłącznie produkty gotowe, wcześniej przygotowane przez specjalizującą się w tym firmę kateringową. Do tego można pić kawę oraz herbatę bez dodatków. Należy również odpowiednio przygotować się przed przystąpieniem do diety.
Przede wszystkim, na około dwa tygodnie przed, należy ograniczyć ilość kalorii w diecie. Następnie, przez okres miesiąca przyjmować posiłki o łącznie kaloryczności jedynie 600 kcal. Potem przez jeden miesiąc przychodzi faza stabilizacji i kalorie na poziomie 1500 kalorii. Po dwóch miesiącach, wracamy do utrzymania konkretnej masy ciała, jednak jeden posiłek dziennie powinien być posiłkiem gotowym z diety Cambridge.
Efekty nie dla każdego
Dieta ta jest niezwykle restrykcyjna i najlepiej sprawdza się u osób z BMI powyżej 40. Mimo że efekty to około 3 kilogramy w dół w ciągu miesiąca, to zaliczana jest do diet niebezpiecznych dla zdrowia. Powinna być przeprowadzana jedynie pod ścisłą kontrolą lekarza. Mogą pojawić się również skutki uboczne, takie jak osłabienie, senność, zaparcia oraz bóle głowy. Pojawiają się również informacje o nagłych zdarzeniach śmiertelnych związanych ze stosowaniem tej diety.
Otyłość może wrócić
Ciemną stroną tej diety jest również fakt, że przez swoją restrykcyjność jest jedną z najczęstszych, po której wraca efekt jo-jo. Powrót no normalnego, zwykłego żywienia dla wielu odchudzających się, to jednocześnie nawrót otyłości.